niedziela, 17 lipca 2011

Alergia pokarmowa

Alergia pokarmowa zdarza się niestety nawet u kotów, które wcześniej nie miały z tym problemów tak też było u Misia. Misiu ma juz ok 11 lat i nigdy wcześniej nie było z tym problemów, ale niestety pewnego dnia pojawiły się na jego szyi straszne zadrapania. Początkowo niewielkie, ale później rozdrapywał to coraz bardziej, wyglądało to strasznie dosłownie rozdrapane do mięsa rany. Jak tylko trochę przyschneło rozdrapywał je ponownie. Nie mieliśmy pojęcia co się dzieje, po wizycie u weterynarza dostał zastrzyk i polecenie czyszczenia rany jodyną, nie było dokładnie wiadomo co jest powodem alergii. Pomogło na parę dni ale po tym czasie problem wracał i to z podwojoną siłą ;/. Karmiliśmy go bez zmian czyli: sucha karma Royal Canin ( cały czas w miseczce, podjadał kiedy chciał) i raz dziennie saszetka mokrej karmy z Whiskasa. Takie menu miał już od ładnych paru lat, ale zaczęliśmy to zmieniać, przeszliśmy na karmę Royal Canin hypoallergenic i jedna saszetka Whiskasa dziennie, niestety bez widocznych rezultatów. Po ponownej konsultacji z weterynarzem przestawaliśmy dawać kotu saszetkę mokrej karym i pozostaliśmy tylko przy suchej Royal Canin hypoallergenic plus zastrzyki od weterynarza. Istniała obawa, że nasz żarłok Misiu nie da nam żyć bez mokrej karmy, ale całe szczęście jakoś dawał rade ( po prostu jadł więcej suchej). Po jakimś czasie było widać widoczną poprawę aż w końcu Misiu Przestał się rozdrapywać - pozostaliśmy oczywiście tylko przy suchej karmie. Nie martwcie się, że głodzicie waszego kociaka hehehe sucha karma z pewnością wystarczy, dostosujcie ją tylko do wieku kota itd. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz